Nastał spokój…
Uciszenie burzy
Gdy Jezus wszedł do łodzi, poszli za Nim Jego uczniowie. Nagle zerwała się gwałtowna burza na jeziorze, tak że fale zalewały łódź; On zaś spał. Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc: Panie, ratuj, giniemy!
A On im rzekł: Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary? Potem wstał, rozkazał wichrom i jezioru, i nastała głęboka cisza. A ludzie pytali zdumieni: Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu posłuszne?
Opowiadanie pt. „O zamykaniu drzwi”
Święty Franciszek Salezy (1567-1622), założyciel wizytek; przez swe pisma ascetyczne (przede wszystkim przez niezapomnianą Filoteę) szerzył zasady życia wewnętrznego i dążenia do doskonałości dla ludzi świeckich. Nic dziwnego, że był też rozchwytywanym kierownikiem duchowym.
Pewnego razu przyszła do niego jakaś pobożna dama z wielkim pytaniem, co ma robić, aby zostać świętą. Spodziewała się jakichś długich poważnych rozważań, precyzyjnych wskazówek, nadzwyczajnych ćwiczeń ascetycznych.
A tymczasem święty powiedział jej bezceremonialnie: – Niech pani uważa, aby na przyszłość ciszej zamykać drzwi!
Refleksja
Bojaźń i brak wiary we własne umiejętności potrafią zniszczyć nie jedną radość życia i to każdego człowieka. Bojaźń wprowadza lęk przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji, a brak wiary dopełnia „dzieła” samozniszczenia. W ten sposób nie są realizowane żadne plany życiowe. Takie życie, to oczekiwanie na to, co przyniesie „ślepy los” – przypadek. To wywołuje niepokój, który może doprowadzić do tragedii. Brak wiary we własne możliwości i talenty niszczy nas od środka. Targa nami burza różnorakich negatywnych emocji…
Jezus miał świadomość, że w naszym życiu są sytuacje, gdzie trzeba zdać się na Boga, uwierzyć, że to On jest Panem wszystkiego. Nie oznacza to tylko oczekiwania na to co będzie. Każdy z nas powinien wziąć się do pracy, bo nie jest z niej zwolniony. Wszystko po to, aby swoimi decyzjami, pracą i zaangażowaniem podjąć się trudu tworzenia tego, co jest na świecie. Własną inicjatywą i przykładem stajemy się dla kogoś autorytetem, ale też i pomocą w podjęciu się każdego zadania, jakie stawia przed nami Bóg…
3 pytania na dobranoc i dzień dobry
1. Dlaczego bojaźń i brak wiary we własne umiejętności potrafią zniszczyć człowiekowi życie?
2. Co wywołuje w Tobie największy niepokój?
3. Dlaczego warto zdać się na samego Boga?
I tak na koniec…
Miarą człowieka nie jest zachowanie w chwilach spokoju, lecz to, co czyni, gdy nadchodzi czas próby (Martin Luther King)